Zakryj

Sarsa

Zakryj moje oczy, nie chcę byś zobaczył ile razy myliłam się
Zakryj moje usta, nie chcę byś usłyszał słów, których nie cofnę
Wiesz, z Tobą łatwiej jest znosić cały światDzielić dzień za dniem, gdy wkoło tyle kłamstw
Z Tobą łatwiej jest mi zrozumieć gdzie
Popełniłam błąd i kim stałam się

Jestem bez żadnych szans, kiedy jesteś obok mnie
Z Tobą łatwiej dzielić dzień za dniem
Jestem bez żadnych szans, kiedy obok jesteś Ty
Niech zostanie wszystko tak, jak jest
A kiedy latarni blask oślepia nas
Ja zakrywam oczy kolejny raz
Jestem bez żadnych szans, gdy jesteś obok mnie
Z Tobą łatwiej dzielić dzień za dniem

Tu gdzie teraz jestem wszystko widzę lepiej z odległości tych kilku lat
Z Tobą mogę więcej, niech to trwa najdłużej, jeśli tylko Bóg da
Wiesz, z Tobą łatwiej jest znosić cały świat
Dzielić dzień za dniem, gdy wkoło tyle kłamstw
Z Tobą łatwiej jest mi zrozumieć gdzie
Popełniłam błąd i kim stałam się

Jestem bez żadnych szans, kiedy jesteś obok mnie
Z Tobą łatwiej dzielić dzień za dniem
Jestem bez żadnych szans, kiedy obok jesteś Ty
Niech zostanie wszystko tak, jak jest
A kiedy latarni blask oślepia nas
Ja zakrywam oczy kolejny raz
Jestem bez żadnych szans, gdy jesteś obok mnie
Z Tobą łatwiej dzielić dzień za dniem

Z Tobą łatwiej jest znosić cały świat
Dzielić dzień za dniem, gdy wkoło tyle kłamstw
Z Tobą łatwiej jest mi zrozumieć gdzie
Popełniłam błąd i kim stałam się

Jestem bez żadnych szans, kiedy jesteś obok mnie
Z Tobą łatwiej dzielić dzień za dniem
Jestem bez żadnych szans, kiedy obok jesteś Ty
Niech zostanie wszystko tak, jak jest
A kiedy latarni blask oślepia nas
Ja zakrywam oczy kolejny raz
Jestem bez żadnych szans, gdy jesteś obok mnie
Z Tobą łatwiej dzielić dzień za dniem