Tramwaj nr 9

Sarsa

Boję się jechać miastem
Miasto świeci się ładnie
Wolę mieszkać gdzieś dalejNie chce mi się już na to patrzeć

Boję się jechać miastem
Zakrywam twarz, bo nie zasnę
Nie chcę już dłużej na to patrzeć
Ah

Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką, yyy, jadę
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką jadę
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką, yyy, jadę
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką jadę

Pytasz co słychać na świecie
A mi jest tak głupio, że znów nie chcę wiedzieć
Uginam się pod tym i garbię
Do kieszeni chowam resztki nadziei

I nie chcę już na to patrzeć
Ja nie chcę o tym wiеdzieć
Ja nie chcę już na to patrzeć
Niе chcę o tym wiedzieć
Nie każ patrzeć, nie chcę się dowiedzieć o tym
Ja nie chcę na to patrzeć

Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką, yyy, jadę
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką jadę
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką, yyy, jadę
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką jadę

Ja nie chcę już na to patrzeć
I nie chcę o tym wiedzieć
Ja nie chcę już na to patrzeć
Nie chcę czuć, że nic nie znaczę
Nie każ patrzeć, nie chcę się dowiedzieć o tym
Ja nie chcę na to patrzeć
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką, yyy, jadę
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką jadę
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką, yyy, jadę
Dziewiątką jadę, dziewiątką
Dziewiątką jadę