O Drugim Policzku

Hey

W oku wzgardę masz

Wstręt okala usta

Chcesz uderzyć mnie

Lecz twe łapy zbyt wątłe są

Pokora chroni mnie

Przed jadem którym plujesz

A samotność ma

Jest tarczą której nie złamiesz



Gryz, gryz, lecz najpierw sprawdz

Czy Twoje zęby zniosś to

Gryz, gryz, lecz nie dziw się

Gdy zamiast łez usłyszysz śmiech