Pierwszy Raz

Myslovitz

Pierwszy raz zobaczyl co to milosc

W upalna noc, we snie

Gdy ujrzal ja, cos nagle sie zmienilo

Doznany szok poruszyl nim



Calowal wciaz jej smukla dluga szyje

Przenikal go cudowny dreszcz

Odeszla w dal i wszystko sie skonczylo

Pozostal mu milosci smak



Jak mam kochac kiedy ty jestes

I zaraz znikasz, jak mam kochac kiedy ty



Przywracal wciaz przerwane tamte chwile

Zasypial tak i budzil sie

Przerwany sen, jej obraz w nocy mijal

Znikajac jak ruchomy cel



Jak mam kochac kiedy ty jestes

I zaraz znikasz, jak mam kochac kiedy ty