Chcialbym Umrzec Z Milosci

Myslovitz

Swiat wypadl mi z moich rak

Jakos tak nie jest mi nawet zal



Czy ty wiesz jak chcialbys zyc, bo ja tez

Chyba tak chcialem przez caly czas, lecz



Jesli musze i wybrac bede mogl jak odejsc

To przeciez dobrze, dobrze o tym wiem

Chcialbym umrzec przy tobie



Wieje wiatr, pachnie wiosna i wiem

Ze ty latwo tak zgodzilas na to sie i



Jesli musze i wybrac bede mogl jak odejsc

To przeciez dobrze, dobrze o tym wiem

Chcialbym umrzec przy tobie



Jesli kiedys wybrac bede mogl jak to zrobic

To przeciez dobrze, dobrze o tym wiem

Chcialbym umrzec z milosci



Nie na krzesle, nie we snie

Nie w spokoju i nie w dzien

Nie chce latwo, nie za sto lat

Chcialbym umrzec z milosci



Nie bez bolu i nie w domu

Nie chce szybko i nie chce mlodo

Nie szczesliwie i wsrod bliskich

Chcialbym umrzec z milosci