Patrzę w niebo, lecz miasto się odbija w nim
Czas szybko płynie, wyścigi wyznaczają rytm
A wszyscy dookoła spadają w górę na sam szczytW złotych maskach zapominamy kto jest kim, kto jest kim
Tak wiele do zdobycia świat daje dziś
Tak mało potrzebujesz, żeby co dzień cieszyć się nim
Tak wiele do zdobycia świat daje i...
Chcę tylko spojrzeć w Twoje oczy i już więcej nic nie potrzeba mi
Patrzę w księżyc, tak blisko zdaje się być mnie
Mgła pod nogami, a góry rozmazują się
A teraz zamknę oczy, pomyślę, że tak mogę wiecznie trwać
I że do tej pory tylko tlenu było braku, tlenu brak
Tak wiele do zdobycia świat daje dziś
Tak mało potrzebujesz, żeby co dzień cieszyć się nim
Tak wiele do zdobycia świat daje i...
Chcę tylko spojrzeć w Twoje oczy i już więcej nic nie potrzeba mi
Tak wiele do zdobycia świat daje dziś
Tak mało potrzebujesz, żeby co dzień cieszyć się nim
Tak wiele do zdobycia świat daje i...
Chcę tylko spojrzeć w Twoje oczy i już więcej nic nie potrzeba
Tak wiele do zdobycia świat daje i...
Chcę tylko spojrzeć w Twoje oczy i już więcej nic nie potrzeba mi