Nawijam I Smażę

Wiśnia Bakajoko

Siema morda słucha mnie wolka i słucha pucha
Leci kolejna zwrotka, klasycznie od serducha
Zapierdole bucha, rzeżucha zajebistaRudowłosa kosa, jasnozielono srebrzysta

Smakowita, pyszna, trawka narkotyczna
I Dunkelek z Grodzkiej, jestem smakoszem piwka
Stoimy pod blokiem, za rogiem łypie dziwka
Jest wena, jest nagrywka, są psy to szybka zrywka

Błyszczeć jak kryształ, lepiej świecić przykładem
Małolat nie dygaj, lipa jest, damy radę!
Pomagać se trzeba, w ogień iść za bratem
Zjebał się pedał, jedziemy całym składem

Nawijam i smażę, nie łapie mnie zadyszka
A jak pisze rapa, to zaraz znika dyszka
Na sportowo latam, bo długo była kiszka
Nie szukam rozwiązania, po jebanych kieliszkach

Nawijam i smażę lemon sliver haze
Przejmuje głośniki i wjeżdżam na twą bazę
Dobrym ludziom, tu ziom, to poprawia masę
Konfiturom, rurom upierdala fazę

Nawijam i smażę lemon sliver haze
Przejmuje głośniki i wjeżdżam na twą bazę
Dobrym ludziom, tu ziom, to poprawia masę
Konfiturom, rurom upierdala fazę

Nawijam, pale zabijam stres bardzo szybko
Węszy kurwisko blisko, jest coraz bardziej ślisko
Czas gdy miałem wyjebane na wszystko
Minął bezpowrotnie, dziś martwię się o przyszłość

Zostało nas mało, ale wszyscy razem idą
Ilu wyemigrowało i żyją zagranicą
Choć dobrze tam przędą, to tęsknią za dzielnicą
Co zrobisz, nasz oczy się coraz rzadziej widzą

Nie mi to oceniać, trzeba tu robić swoje
Nawijam, pale, zawijam to co jest moje
Się nie boje, prawdę powie, ziomek talie ryka
Raz włączysz moją zwrotę, nie schodzę z głośnika

Hołd dla Magika, na rap zaszczepił fazę
Wtedy zacząłem pisać, do dzisiaj kartkę mażę
Raz, że lubię to robić, a dwa że
Kiedy to robię widzę uśmiechnięte twarze

Nawijam i smażę lemon sliver haze
Przejmuje głośniki i wjeżdżam na twą bazę
Dobrym ludziom, tu ziom, to poprawia masę
Konfiturom, rurom upierdala fazę

Nawijam i smażę lemon sliver haze
Przejmuje głośniki i wjeżdżam na twą bazę
Dobrym ludziom, tu ziom, to poprawia masę
Konfiturom, rurom upierdala fazę

Kurumarasz albo spierdalasz piłka jest krótka
Jak rozum, gdy znowu ziomuś pita jest wódka
Pobudka, popłynąłem, wyciągnąłem wnioski
By nie upaść ziomek, jak osiedlowe kioski

Jeden z drugim hula, ale cienko przędzie
Kurwy maja gula, bo u nas tak nie będzie
Staram się jak mogę i takie mam podejście, że jak się za coś biorę to ziomek z pierdolnięciem
2019 moja pierwsza płyta, choć 14 lat wcześniej wjechałem na bita
Witam w moim mieście, chętnie w Twoim zawitam

Rap płynie w moich żyłach, dlatego nagrywam
Nie spinam się, wspinam jak alpinista w rapie
Nie dygam, nawijam, jak najlepiej potrafię
Rymuje, znieczulę się zajebistym blantem
Dziękuje za wsparcie, całej mojej bandzie

Nawijam i smażę lemon sliver haze
Przejmuje głośniki i wjeżdżam na twą bazę
Dobrym ludziom, tu ziom, to poprawia masę
Konfiturom, rurom upierdala fazę

Nawijam i smażę lemon sliver haze
Przejmuje głośniki i wjeżdżam na twą bazę
Dobrym ludziom, tu ziom, to poprawia masę
Konfiturom, rurom upierdala fazę